*artykuł pt. „Justyna Samolińska: Andrzej Duda znów podpisuje. Lojalność wobec PiS ważniejsza od przyzwoitości i konstytucji?” opublikowano na łamach serwisu WP.opinie
Wpis, okraszony screenem, został zamieszczony o godzinie 12:54, ja go przeczytałem o godzinie 18 z hakiem. Na screenie można było zobaczyć, że liczba negatywnych reakcji na artykuł = 17.950. W okolicach godziny 18 tych reakcji było już ponad 60 tysięcy. Ponieważ jestem ciekawski z natury, chciałem sprawdzić, czy sytuacja jest „rozwojowa” i pobawiłem się w odświeżanie artykułu. Najpierw odświeżałem tekst co minutę, potem mi się znudziło i robiłem sobie dłuższe przerwy:
Piątek
18:34 69.233 (liczba negatywnych reakcji)
18:35 69.387
18:36 69.547
18:37 69.707
18:38 69.891
18:39 70.024
18:40 70.179
18:41 70.268
18:42 70.489
18:43 70.660
18:44 70.882
18:54 72.396
19:14 75.575
19:34 78.879
20:36 88.326
22:46 107.935
Sobota
00:47 123.152
02:51 123.152
12:51 123.178
Niby Polacy tak mało czytają, a tu się nagle okazuje, że nasi rodacy, zamiast alkoholizować się w piątkowy wieczór, czytali artykuł Justyny Samolińskiej! Bo przecież nie da się w inny sposób wytłumaczyć kilkudziesięciu tysięcy negatywnych opinii „wystawionych” artykułowi w ciągu niecałych 6 godzin? Tak dla porównania (screen z buttonami wrzucę pod akapitem) w tym samym czasie, w którym ktoś naprodukował kilkadziesiąt tysięcy „negatywów”, pod artykułem przybyło 20 (słownie – dwadzieścia) pozytywów i 12 komentarzy. Trochę to dziwne, że kilkadziesiąt tysięcy osób oceniło artykuł negatywnie i te kilkadziesiąt tysięcy osób zostawiło po sobie tylko 12 komentarzy, nieprawdaż? Jak to możliwe? Ano tak to, że to astroturfing na pełnej kurwie. I to astroturfing uprawiany przez kogoś, kto jest subtelny jak Rewolucja Październikowa. W tym miejscu słowo wyjaśnienia. Skupiłem się na „reakcjach”, bo pompowanie tychże jest łatwiejsze niż spamowanie komentarzami. Owszem, spamowanie też się odbywa, ale na znacznie mniejszą skalę, bo gdyby jakiś bot publikował prawie 200 komentarzy w ciągu minuty (a z taką „prędkością” pompowano reakcje), to najprawdopodobniej wychwyciły by to jakieś filtry. Poza tym, ktoś musiałby te komentarze pisać (żeby się choć trochę od siebie różniły), bo opublikowanie np. 20tys. jednakowych komentarzy RACZEJ przyciągnęłoby czyjąś uwagę.
Pierwotnie planowałem wrzucić to na FP w sobotę, ale potem sobie pomyślałem, że może warto pogrzebać w tym serwisie, żeby ustalić, czy to był pojedynczy pokaz astroturfingu. Poniżej zamieszczam efekty owego grzebania (linki do artykułów, jak zwykle, w źródłach):
Ewa Koszowska: „Wolne żarty Panie Prezydencie! Kłamstwo poszło w świat”
5.143 „pozytywów”
95.007 „negatywów”
1.745 komentarzy
Ewa Koszowska: „Duda zagrał wbrew PiS-owskiej orkiestrze. Szacunek Panie Prezydencie!”
1.389 „pozytywów”
43.425 „negatywów”
266 komentarzy
Sławomir Sierakowski: „Duda poszedł na wojnę z Kaczyńskim”
9.232 „pozytywów”
100.634 „negatywów”
1.526 komentarzy
Jacek Żakowski: "Prawdziwy strach prezydenta"
8.683 „pozytywów”
32.422 „negatywów”
1.443 komentarzy
Jacek Żakowski: "Pisokracja. Kaczyński najdalej za rok będzie dyktatorem"
2.731 „pozytywów”
31.331 „negatywów”
716 komentarzy
Marcin Makowski: „Niech Jacek Poniedziałek pisze częściej. Druga kadencja dla PiS-u gwarantowana”
76.347 „pozytywów”
480 „negatywów
575 komentarzy
Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, czemu w przypadku powyższego artykułu „pompowano” pozytywy.
Marcin Makowski: „Wygrywać też trzeba umieć. PiS i syndrom "jednego mostu za daleko"
2.123 „pozytywów”
68.170 „negatywów”
810 komentarzy
Tutaj prorządowy mediaworker został „zdisowany”, bo śmiał skrytykować geniuszy, którzy wymyślili sobie niesławny „podatek paliwowy”. Jak to się mawia w takiej sytuacji, „nawet mi go nie żal”.
Paweł Lisicki: „Rozpadu prawicy nie będzie”
98.303 „pozytywów”
1.676 „negatywów”
525 komentarzy
To nie są wszystkie „napompowane” artykuły, ale w pewnym momencie uznałem, że może już wystarczy. Mimo tego, że grzebałem na tej stronie dość długo, nie udało mi się znaleźć przypadku, w którym astroturfing zostałby zastosowany „antyPiS-owo” (aczkolwiek przyznaję, że z przyczyn raczej oczywistych, nie przejrzałem wszystkich artykułów z serwisu). Nie jestem w stanie stwierdzić według jakiego klucza działa ktoś, kto pompuje te artykuły. Na pewno nie chodziło o nazwiska autorów, bo gdyby tak było, to pompowano by wszystkie artykuły konkretnych autorów, a tak nie jest (możecie sobie przeklikać dolną część linków źródłowych, żeby zobaczyć, jak wyglądają statystyki pozytywów/negatywów w artykułach, w których nie „pompowano” reakcji). Raczej nie chodzi o reakcje na artykuły, które mogą wywoływać „antyPiS-owskie” nastroje, bo gdyby o to chodziło, to nikt by nie „plusował” proPiS-owskich artykułów. Niezależnie od tego, według jakiego klucza wybierane są te artykuły, astroturfing jest faktem. Oczywistą oczywistością jest to, że stoi za nim najprawdopodobniej ta sama opcja polityczna, która jakiś czas temu strzępiła ryj o tym, że „wrogie siły stosują w Polsce astroturfing”.
Źródła:
https://www.facebook.com/ikspl/posts/10211865621130642
Artykuły „nawiedzone” przez astroturfing:
https://opinie.wp.pl/marcin-makowski-wygrywac-tez-trzeba-umiec-pis-i-syndrom-jednego-mostu-za-daleko-6143475847702657a
https://opinie.wp.pl/pawel-lisicki-rozpadu-prawicy-nie-bedzie-6148083111007873a
https://opinie.wp.pl/pawel-lisicki-rozpadu-prawicy-nie-bedzie-6148083111007873a
Artykuły „nienawiedzone”:
https://opinie.wp.pl/marcin-makowski-polska-rafineria-w-rekach-rosjan-coraz-powazniejsze-watki-rozmowy-sikorski-krawiec-6152629548660353a
https://opinie.wp.pl/marcin-makowski-stanowcze-nie-prezydenta-czy-za-wetem-ws-rio-pojda-nastepne-6143735718827649a
https://opinie.wp.pl/marcin-makowski-pis-wycofuje-sie-z-kluczowych-zmian-pytanie-czy-na-serio-6145560380192385a
https://opinie.wp.pl/marcin-makowski-pis-wycofuje-sie-z-kluczowych-zmian-pytanie-czy-na-serio-6145560380192385a
https://opinie.wp.pl/pawel-lisicki-udana-prowokacja-opozycji-rozjuszony-prezes-kaczynski-6145915480594049a
Z poziomu komórki dodałem 5 pozytywów. Z komputera(prosty skrypt) i 5000 mógłbym. Nawet ip nie sprawdzają. Zero zabezpieczeń. Bardziej rozgarnięty gimnazjalista by to ogarną, astroturfing nie potrzebny.
OdpowiedzUsuńTak okołotematowo - te reakcje pompuje się po to, żeby wyglądało to tak, że suweren popiera, tak więc - to jest astroturfing ;)
UsuńInsza inszość - w pewnym momencie ktoś przestał się w to bawić i uznałem, że WP "postawiło" jakieś zabezpieczenia. Wychodzi na to, że ktoś przestał, bo działalność uwagę przyciągała.
Jak mówiłem może być to jedna osoba które akurat korzystać z prostego skryptu. To jakieś 10 linijek kodu. Jego poglądy polityczne to już rzecz drugorzędna. Jaka chcesz mogę dodać po 50 na tak i nie do jakiegoś starego artykułu wysłanych w ciągu minuty. Tam naprawdę nie ma zabezpieczeń.
Usuńkorzystała. Brak edycji komentarzy?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń